( … ) widzę ich w duszy teatrze…
I ciągle widzę ich twarze,
ustawicznie w oczy ich patrzę-
ich nie ma- myślę i marzę,
widzę ich w duszy teatrze…
Te słowa pierwszej ze strof wiersza „I ciągle widzę ich twarze” Stanisława Wyspiańskiego pozostają w mojej pamięci od czasów licealnych. Skierowali je do mnie i moich kolegów z grupy teatralnej, nasi opiekunowie państwo Jadwiga i Janusz Toczkowie. Teatr „Na Stronie” działający przy Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Konarskiego w Oświęcimiu był dla mnie- uczennicy szkoły podstawowej w Łękach głównym powodem, dla którego wybrałam naukę w tej właśnie szkole. Dziś wiem, że był to słuszny wybór; zdobyłam dobre wykształcenie, spotkałam wspaniałych pedagogów, nawiązałam do dziś trwające przyjaźnie, a co najważniejsze- mogłam realizować swoją teatralną pasję.
(…) Ich sztuka jest sztuką moją,
melodię słyszę chóralną,
jak rosną (…)
W 10 lat później patrzę na szkolny teatr z innej perspektywy. Od niespełna trzech lat jestem opiekunem działającej przy Powiatowym Zespole Nr 9 Szkół im. Marii Dąbrowskiej w Kętach grupy teatralnej „Minus Jeden”. Cieszę się, że na swojej zawodowej drodze spotkałam osoby, dzięki którym na powrót mogłam poczuć magiczną moc sceny. Myślę tu przede wszystkim o młodzieży, która zainspirowała mnie do podjęcia próby stworzenia w naszej szkole grupy teatralnej: Dorotko, Agnieszko, Saro, Justynko, Oskarze, Pawle – gdyby nie Wy nie byłoby NAS !
Grupa Teatralna nie istniałaby także, gdyby nie polonistka- Izabela Paszko dzieląca ze mną odpowiedzialność za grupę, również zafascynowana teatrem,. Myślę, że wzajemnie dobrze się uzupełniamy, wyrosłyśmy w końcu na tej samej „glebie”- Iza, podobnie jak ja, jest absolwentką Liceum „Konarskiego” w Oświęcimiu i do czego sama się przyznaje, była wielbicielką Teatru „Na Stronie”.
Od początku naszej teatralnej inicjatywy towarzyszyło i nadal towarzyszy nam życzliwe wsparcie ze strony dyrekcji placówki: zarówno byłej pani dyrektor Katarzyny Niemiec jak i obecnego dyrektora- pana Andrzeja Szafrańskiego.
Dziś łezka kręci mi się w oku, gdy słyszę od uczniów klas pierwszych: wybrałem „Dąbrowską” , bo działa w niej szkolny teatr…
Teatr mój widzę ogromny,
wielkie powietrzne przestrzenie,
ludzie je pełnią i cienie,
ja jestem grze ich przytomny.
Grupę teatralną „MINUS JEDEN” stanowią młodzi pasjonaci scenicznych desek i przedpremierowej adrenalinki, przyszli- jak ufam- znani i uznani aktorzy.
Kilka sukcesów w postaci przedstawień, które oczarowały publiczność to najlepszy dowód zaangażowania i talentu młodych miłośników teatru.
W gromach i wichrze szaleją
i gasną w gromach i wichrze-
w mroku mdlejące i cichsze-
już ledwo, ledwo widnieją-
znów wstają- wracają ogromne,
olbrzymie, żyjące- przytomne…
Grupa zadebiutowała przed lokalna społecznością w roku 2005 podczas dorocznych obchodów „Dnia Pamięci”, spektaklem opartym na twórczości Tadeusza Różewicza, poruszającym problem człowieka uwikłanego w dramat wojennych wydarzeń.
Zupełnie inny charakter miały przedstawienia o Aniołach. Te bożonarodzeniowe montaże słowno- muzyczne największą radość sprawiły dzieciom z Gminy Kęty.
Najnowsze osiągnięcie „Minus Jeden”, które traktujemy jako niezapomnianą przygodę i już dziś, jako wielkie życiowe doświadczenie, to wyróżnienie dla naszego przedstawienia pt. „UWAGA CZŁOWIEK !” w małopolskim konkursie „Moje spotkania z Ojcem Świętym Janem Pawłem II”.
Satysfakcja tym większa, że droga do finału nie była łatwa. Zmierzyliśmy się z ponad 50 zespołami z całego województwa. Pomyślne dla Grupy eliminacje pozwoliły na udział w finale, który odbył się 20 kwietnia 2006r. w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie.
Najcenniejsze w pracy nad spektaklem było ogromne zaangażowanie młodzieży i twórcza atmosfera, jaka towarzyszyła nam w trakcie przygotowań. Powstały do przedstawienia scenariusz otrzymał w tym konkursie nagrodę główną. Jego autorzy- Agnieszka Mleczko i Oskar Błachut w listopadzie uczestniczyli w pielgrzymce- wycieczce do Rzymu.
Kęcka publiczność miała okazję zobaczyć spektakl w czerwcu, zaś z okazji Dnia Papieskiego- 16 października pokazaliśmy go andrychowskiej młodzieży szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Talent młodych artystów z „Dąbrowskiej” docenili także organizatorzy koncertów muzyki dawnej w Domu Kultury w Sułkowicach. Fragmenty naszego przedstawienia towarzyszyły tegorocznej imprezie.
Grają- tragedię mąk duszy
w tragicznym teatru skłonie,
żar święty w trójnogach płonie
Zanim nasi młodzi adepci sztuki teatralnej odnajdą własne miejsce w dorosłym życiu, realizują swoje artystyczne zainteresowania z wielką pasją. Czynią to nie tylko „bawiąc się w teatr”, ale także pisząc, śpiewając, tańcząc.
Każdy występ przynosi wiele emocji, przeżyć i wrażeń, które każdorazowo wpisują się w nasze- opiekunów i młodych aktorów- życiowe doświadczenie. Nie mniej ważne są próby i towarzyszące im twórcze szaleństwo, powtarzane do znudzenia sceny, śmiech, radość, zderzenia koncepcji i poglądów, a nierzadko także potworne zmęczenie.
To szczęście móc pracować z młodzieżą, której nie brakuje radości tworzenia, która z entuzjazmem podchodzi do wyzwań. Jestem opiekunem grupy, ale wiem, że młodzi także czują się za nią odpowiedzialni i nierzadko to oni zarażają swoją energią i wiarą w powodzenie. Dla mnie cotygodniowe spotkania są odskocznią od codziennej pracy, poszerzają umiejętności warsztatowe i pedagogiczne. Przede wszystkim jednak są szansą na spełnianie własnych pasji oraz tworzenie bliskich relacji z młodzieżą.
Ja słucham, słucham i patrzę-
poznaję- znane mi twarze,
ich nie ma- myślę i marzę (…)
I ciągle widzę ich twarze,
ustawicznie w oczy ich patrzę-
ich nie ma- myślę i marzę,
widzę ich w duszy teatrze…
Saro, Agnieszko, Doroto, Justyno, Magdo i Magdo, Pawle, Piotrku, Tomku i Oskarze- za chwilę będziecie już absolwentami „Dąbrowskiej”. Młodsi od Was koledzy powoli przejmują Wasze role w naszym teatrze. Pamiętajcie jednak, że kreacje jakie stworzyliście są niezapomniane!
Ja zawsze będę widziała Was w duszy teatrze…
opiekun Grupy Teatralnej „Minus Jeden”
Donata Wójcik