Z kart historii… 1 marca…
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ustanowiony został przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w 2011 r. z inicjatywy śp. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Mianem Żołnierzy Wyklętych określani są bohaterowie, „którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienie dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób, przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu” w latach 1945-1956. Żołnierzy Wyklętych określa się również „Żołnierzami Niezłomnymi ” lub „żołnierzami drugiej konspiracji”. Przez całe lata PRL-u, żołnierzy podziemia niepodległościowego nazywano „zaplutymi karłami reakcji”, a wszystkie niepodległościowe organizacje, do których należeli, określano jako „faszystowskie bandy”. Według wciąż niepełnych danych, w latach 1945-1956 z rąk polskich i sowieckich komunistów zginęło 8,6 tys. żołnierzy podziemia niepodległościowego, a 5 tysięcy skazano na karę śmierci. Dodatkowo w obozach i więzieniach śmierć poniosło ponad 20 tysięcy żołnierzy wyklętych. Tylko nielicznym udało się przetrwać stalinowski reżim, a Ci, którzy przeżyli, do końca życia znajdowali się pod baczną obserwacją służb bezpieczeństwa PRL. Ostatni żołnierz wyklęty – Józef Franczak ps. „Lalek”, z oddziału kpt. Zdzisława Brońskiego „Uskoka” – zginął w obławie w Majdanie Kozic Górnych pod Piaskami (woj. lubelskie) prawie dwadzieścia lat po wojnie – 21 października 1963 r. Cześć Ich pamięci!
K. Dusik